Dugiej przerwie :/. Miło mi jednak ,że ktoś tu zagląda :) To dodatkowa motywacja aby wrócić :)
Pytanie ,które ciśnie się na usta to pewnie "Dlaczego nie pisałałaś ? " Przecież w pierwszym poście obiecywałaś,że będzie ciekawie i systematycznie ;)
OK- mam minusa ;)
Pozwólcie mi się jednak wytłumaczyć....Na moją przerwę w blogowaniu złożyło się kilka czynników !
Najpierw dramat koleżanki,a co za tym idzie brak weny :/. Później mała rewolucja życiowa :) Nieoczekiwana przeprowadzka-wcześniej szukanie nowego lokum i wykańczanie mieszkania.A to wszystko pod wielką presją czasu.....
Ale wszystko się szczęśliwie skończyło-nadaję już z nowego mieszkania :)
Mieszkamy w dwupoziomowym mieszkaniu 105 m2.
I choć - jak pisałam - działaliśmy w ogromnym tempie i przy ograniczonym budżecie ;) Raczej jestem zadowolona z efektu ,który osiągnęliśmy :) Choć brakowało czasu na przemyślenia i zakupy bo mieliśmy tylko 2 miesiące na podjęcie decyzji i wykończenie mieszkania.Zakres prac był ogromny.Nie tylko wykończenie,ale stawianie ścian działowych,zabudowa antresoli,roboty hydrauliczne,elektryczne itp :/
O wszystkich rzeczach,które okazały się hitem i kitem napiszę w osobnym poście.
Jest oczywiście jeszcze dużo,bardzo dużo do zrobienia w mieszkaniu-ale najważniejsze,że już mieszkamy - razem i w nowym miejscu :)
Na razie cieszymy się pogodą,wakacjami....:) 5 dni po przeprowadzce uciekliśmy -odpocząć na 2 tygodnie :) Na Chorwację :p
Nie rozpakowane pudła ani nie zamontowane drzwi nie uciekną :) Ale też same się nie rozpakują/zamontują :/ Niestety.... Mamy mnóstwo pracy,a doba ma tylko 24godziny :/
W tym wszystkim zabrakło czasu na bloga.......
Mam nadzieję,że moja nieobecność jest usprawiedliwiona ;)
Dzięki mojej małej życiowej rewolucji i przeprowadzce -będę miała dodatkowy tematy na posty :) I będą fotki :)
Zostawiam Wam kawę i ciacho na przeprosiny :)
I obiecuję nie znikać już na tak długo ;)